Wakacje z internetu? Udany wypoczynek można teraz wysondować, zaplanować i zorganizować bez czasochłonnego chodzenia po biurach podróży, które i tak nie powiedzą nam wszystkiego. Zatem zapraszamy do lektury i życzymy owocnego urlopu po naszych poradach.
Po pierwsze pomysł - cel wyjazdu wakacyjnego można skonfrontować z opiniami i wspomnieniami internautów, którzy wybrane miejsce odwiedzili. Jeśli jest ono w miarę popularne wystarczy wrzucić w wyszukiwarkę Googla hasła: miejsce+wakacje+opinie+forum.
Dla niezdecydowanych powstały serwisy turystyczne podsuwające pomysły na letni wypoczynek, np. turystyka.gazeta.pl, przewodnik.onet.pl, national-geographic.pl/traveler, czy globtroter.pl. Plusem takich stron są rozbudowane fora, pełne opinii o danym miejscu.
Dla pełnego obrazu wybranej lokalizacji można zobaczyć jak ono w rzeczywistości wygląda np. poprzez serwisy zdjęciowe panoramio.com, trekearth.com lub 360cities.net
W przypadku wyjazdów zagranicznych warto odwiedzić rządowe strony: polskiego MSZ - poradnik.poland.gov.pl i amerykańskiego Departamentu Stanu - travel.state.gov oraz społecznościowego virtualtourist.com/travel , na których zawarte są praktyczne informacje o danych krajach: sprawy wizowe, bezpieczeństwo, zdrowie (wymagane szczepienia), zagrożenia i opisy sytuacji, jakich doświadczyli dotychczasowi turyści.
W krajach, gdzie jest internet (a dotyczy to już praktycznie całej kuli ziemskiej), można również zawczasu zarezerwować bilet w lokalnym środku transportu (od autobusów, przez kolej po samoloty) i miejsce noclegowe (nawet pensjonaty i hostele, nie mówiąc o sieciowych hotelach oferują rezerwacje on-line). Robiąc wcześniejsze rozeznanie (patrz wyżej) można wybrać najbardziej odpowiadający sposób dojazdu i pobyt w sprawdzonym i polecanym przez społeczność internetową (renoma) obiekcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Możesz dodać swoje imię lub ksywkę! Wybierz tożsamość > Nazwa/adres URL. Pojawi się pole do wypełnienia. NIE BĄDŹ ANONIMOWY.