Google

piątek, lutego 20, 2009

SIGMA DP1 - prawie lustrzanka w kompaktowej obudowie




Japońska Sigma znana dotychczas jako dostawca wysokojakościowych obiektywów i soczewek teleskopowych, szerokokątnych oraz makro do Canonów, Panasoniców, Nikonów, Minolt i Pentax-ów zadebiutowała w segmencie aparatów kompaktowych. I to od razu w kategorii high-end. Co czyni Sigmę DP1, nagrodzoną przez Technical Image Press Association, "Najbardziej prestiżowym aparatem 2008 roku"?


sigma dp1Sigma DP1 oryginalna... Źródło. www.dcviews.com

sigma dp1 add-on's...i z dodatkami. Źródło. www.dpreview.com

Nawiązujący do klasyki (patrz też Leica D-Lux 4) aparat naszpikowano najnowszymi osiągnięciami do cyfrowego rejestrowania obrazu, z pogranicza aparatów kompaktowych i lustrzanek.


Przegląd możliwości Sigma DP1 (9.10 min)

Zamiast standardowych w kompaktach matryc CCD lub CMOS Sigma zastosował FoveonX3, która z trzech warstw fotodiod (dla każdego koloru) rejestruje pełny obraz piksela. Do tego stałoogniskowy obiektyw 28 mm i przepływie światła f4, możliwość rejestrowania obrazów w formacie RAW w 14-megapikselowej rozdzielczości (do 2640 x 1760 px).

Fotoamatorzy nie znajdą w Sigma DP1 programów tematycznych zdjęć i innych ułatwień. Pół- i profesjonaliści mogą za to regulować ostrość manualnie i automatycznie w 4. trybach, balans bieli w 8. (w tym manual), blokować ekspozycję (regulacja od +/-3 EV co 1/3 EV) i ostrość, a także czułość ISO 100-800.

Wbudowaną lampę błyskową można zastąpić dodatkową, na gorącą stopkę. Podobnie można zastąpić 2,5-calowy ekran kontrolny wizjerem lunetkowym.

Tylko zoom optyczny Sigmy DP1 słaby, bo zaledwie 3-krotny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Możesz dodać swoje imię lub ksywkę! Wybierz tożsamość > Nazwa/adres URL. Pojawi się pole do wypełnienia. NIE BĄDŹ ANONIMOWY.

Popularne posty